Biwakowanie na dziko – czy i gdzie w Polsce można nocować „na dziko”? Porady

Rafał Czarnecki 18.06.2024

Jeśli lubisz być blisko natury, z pewnością będziesz szukać okazji, żeby wyrwać się za miasto i spędzić noc pod namiotem lub w hamaku. Gdy ponadto cenisz sobie spokój, zamiast zatłoczonego pola kempingowego wybierzesz biwak na dziko. Z tego artykułu dowiesz się, czy taka forma spędzania czasu wolnego nie koliduje z przepisami i znajdziesz kilka praktycznych porad, jak przygotować się do biwakowania „na dziko”.

W przypadku szeroko rozumianych pól kempingowych i pól namiotowych, zarządzanych przez firmę lub organizację, sytuacja jest jasna – płacisz za pobyt i wiesz, że nikt nie będzie mieć do Ciebie pretensji, że spędzasz tam noc. Co więcej, często masz też dostęp do ponadstandardowych udogodnień. Prąd, kuchnia, prysznice z ciepłą wodą ułatwiają obozowe życie, ale jednocześnie nieco zaburzają outdoorowy klimat. 

Jeśli jednak należysz do osób szukających bliższego kontaktu z naturą, będziesz unikać takich miejsc. W sezonie kempingi i pola namiotowe są pełne urlopowiczów, więc trudno rozkoszować się tam ciszą i kontemplować przyrodę. Alternatywą jest biwakowanie na dziko. Z założenia jest ono bezpłatne i pozbawione wygód, ale ma swój niepowtarzalny urok.

Uroczych miejsc, które zachęcają do tego, by rozbić tam namiot lub zawiesić hamak , jest dużo. Czasami jedyną rzeczą, która nas przed tym powstrzymuje, jest wątpliwość, czy biwakowanie na łące, górskiej polanie lub w lesie jest legalne. Zastanawiasz się, czy w Polsce można rozbić namiot na dziko? W naszym prawie nie ma czegoś takiego, jak bezwzględny zakaz biwakowania, który definitywnie odbierałby nam taki przywilej. Owszem, wskazane są miejsca, w których jest to zabronione. Trzeba też wziąć pod uwagę taką ewentualność, że wypatrzone miejsce ma prawowitego właściciela lub zarządcę, który może nie życzyć sobie gości, albo ustanowił tam pewne ograniczenia. 

Właścicielem może być zarówno rolnik, posiadający kawałek łąki pod lasem, jak i samorząd lub instytucja, taka jak Lasy Państwowe. Jeśli naszedł Cię pomysł, żeby rozbić namiot, warto dowiedzieć się, kto tym zarządza i czy nie wprowadził jakichś ograniczeń. Czasami oznacza to konieczność dotarcia do informacji zamieszczonych w internecie, innym razem wystarczy zapytać się gospodarza, czy nie widzi przeszkód, by rozbić namiot na dziko na jego łące. 

Reasumując: spanie na dziko w Polsce jest możliwe, tylko trzeba rozważnie dobierać lokalizację.

Jeśli chcesz znaleźć miejsce na biwak, sprawdź czy wybrana lokalizacja nie znajduje się w granicach parku narodowego. Taki obszar podlega szczególnej ochronie, ze względu na cenne walory przyrodnicze. Spanie pod namiotem czy na hamaku oznaczałoby zbyt dużą ingerencję w naturę, dlatego ustawa o parkach narodowych z dnia 26 stycznia 2022 r. zawiera zapis, który należy interpretować jako zakaz biwakowania. Należy jednak dodać, że parki narodowe stanowią zaledwie 1% powierzchni kraju, więc przepis ten nie ogranicza zbyt mocno miłośników nocowania na dziko.

W przypadku parków narodowych trudno o pomyłkę, bo są to miejsca powszechnie znane i dobrze oznaczone. Ale nie tylko tam obowiązują ograniczenia. Pamiętaj o istnieniu obszarów takich jak rezerwaty przyrody. Tam również wprowadzony został zakaz biwakowania.

Jeśli wybierasz się nad Bałtyk, nie możesz biwakować na klifach i wydmach, co wynika z regulaminów Urzędów Morskich.

Spanie na dziko w Polsce kojarzy się przede wszystkim z lokalizacjami w lasach. Te stanowią około 30% powierzchni kraju. Za 7,13 mln ha terenów zalesionych odpowiadają Lasy Państwowe, czyli instytucja, która reprezentuje Skarb Państwa. I to ona w większości przypadków ustala reguły gry w tej przestrzeni.

Zatem gdzie można rozbić namiot na dziko, jeśli planujesz spędzić noc w lesie? Ustawa o lasach z 1991 roku precyzuje, kto ma prawo wskazać odpowiedni punkt. Zgodnie z jej zapisami “biwakowanie w lesie jest możliwe jedynie w miejscach do tego wyznaczonych przez nadleśniczego, a poza nimi jest prawnie zabronione”.

Konieczność uzyskania zgody nadleśniczego, zarządzającego danym obszarem leśnym, komplikowała życie miłośnikom bushcraftu i survivalu oraz każdemu, kto chciał sprawdzić, jak wygląda nocowanie w lesie. Lasy Państwowe postanowiły więc uprościć procedury, wprowadzając program „ Zanocuj w lesie ”. W okresie od listopada 2019 roku do listopada 2020 miał on charakter pilotażowy. Po tym okresie wszedł na stałe do oferty LP. Obecnie uczestniczy w nim 425 nadleśnictw, które w ramach akcji wyznaczyły miejsca, gdzie można rozbić namiot na dziko lub rozwiesić hamak. Zajmują one ponad 600 tysięcy hektarów, więc jest gdzie nocować. 

Jeśli chcesz skorzystać z programu “Zanocuj w lesie”, najpierw sprawdź punkty, które zostały do tego wyznaczone. By ułatwić Ci zadanie, Lasy Państwowe stworzyły specjalną MAPĘ , przy pomocy której znajdziesz miejsce na biwak, w każdym regionie Polski. Takie informacje dostępne są również na stronach poszczególnych nadleśnictw.

Jeśli wybrałeś/-aś miejsce, które chcesz odwiedzić, możesz już planować biwak. Pamiętaj tylko o tym, że autorzy projektu wprowadzili kilka ograniczeń:

  • w jednym miejscu nocować może do 9 osób;
  • maksymalny czas trwania biwaku to 2 noce z rzędu.

Jeśli Twój plan na biwak w lesie na dziko mieści się w tych ramach, nie musisz nikomu zgłaszać swoich zamiarów (chociaż Lasy Państwowe zachęcają, by do nich napisać i poinformować, że masz takie plany).

Jeżeli Twoja ekipa jest liczniejsza niż wyznaczony limit lub gdy planujecie biwak na dziko dłuższy niż 2 dni, należy uzyskać zgodę nadleśnictwa. W tym celu, najpóźniej na 2 dni robocze przed przyjazdem trzeba wysłać maila na adres nadleśnictwa i poczekać na pozytywną odpowiedź.

Zanim udasz się na biwak, sprawdź czy na obszarze, gdzie się wybierasz nie wprowadzono zakazu wstępu do lasu (np. ze względu na duże zagrożenie pożarowe). Takie informacje publikowane są przez Lasy Państwowe.

Jeśli wybierasz się samochodem, pamiętaj, że pojazdy silnikowe nie mają wstępu do lasu. Znajdź więc parking, gdzie możesz zostawić swój pojazd i weź pod uwagę dystans, który masz do pokonania.

Zapoznaj się też z prognozami pogody. Jeśli synoptycy przewidują gwałtowne zjawiska atmosferyczne, najrozsądniej będzie zmienić plany.

Pamiętaj, że w lesie może nie być zasięgu, więc zawczasu ściągnij na telefon mapy w trybie offline. Zabierz ze sobą powerbank , który pozwoli naładować telefon lub czołówkę

Zaopatrz się w sprzęt i odzież, które zagwarantują Ci bezpieczny nocleg. Pamiętaj, że nocą temperatura może wyraźnie się obniżyć.

Przygotuj odpowiednie zapasy jedzenia oraz wody (jeśli miejsce na biwak nie sąsiaduje z żadnym źródełkiem).

Zabierz ze sobą worek na śmieci.

Pamiętaj, by w jak najmniejszym stopniu ingerować w przyrodę. Rozbijając namiot czy zawieszając hamak, staraj się nie niszczyć drzew i krzewów, ani runa leśnego. Twoim obowiązkiem jest, by po biwaku zabrać ze sobą wszystkie śmieci.

Podczas biwakowania na dziko niezwykle ważną kwestią jest bezpieczne obchodzenie się z ogniem. Zasady rozpalania ognisk reguluje artykuł 30 Ustawy o lasach, w którym znajduje się zapis, mówiący że: “na terenach leśnych, śródleśnych oraz w odległości do 100 metrów od granicy lasu nie wolno rozniecać ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego.”

Jak znaleźć miejsce, w którym legalnie można rozpalić ognisko? Takie punkty powinny zostać wskazane na stronie nadleśnictwa, w którym zamierzasz nocować. Można też skontaktować się telefonicznie i zadać pytanie pracownikom. 

Rozpalając ognisko, warto pamiętać o zasadach bezpieczeństwa. Wyznaczone miejsce musi znajdować się minimum 6 metrów od stojących drzew. Palenisko należy otoczyć solidnymi kamieniami i w sąsiedztwie usunąć ściółkę leśną, która mogłaby się zająć od iskry. Płomień nie może przekraczać 2 metrów.

O zasadach biwakowania przeczytasz też na stronie Lasów Państwowych .

Polecane produkty