Okulary w góry – jak wybrać i na co zwrócić uwagę?

admin 19.04.2023 ( 19.06.2023 )

Okulary w góry nie są wyłącznie elementem dekoracyjnym. Innymi słowy – nie chodzi tylko o to, żeby wyglądały dobrze, choć i ten aspekt jest istotny. Zasadnicze role okularów górskich są dwie:  

  • chronią przed światłem słonecznym (promieniowaniem widzialnym i niewidzialnym – ultrafioletowym UVA i UVB) 
  • stanowią mechaniczną ochronę oczu, przed wiatrem, piaskiem czy śniegiem 

Niewidzialne dla ludzkiego oka światło ultrafioletowe dzieli się na trzy zakresy – UVA, UVB i UVC. Im krótsza fala, tym bardziej szkodliwe działanie promieniowania, ale szczęśliwie, tym lepiej blokuje ją ziemska atmosfera. Promienie UVC, o najkrótszej długości fali, choć najgroźniejsze –  są w 100% zatrzymywane warstwę ozonu w atmosferze, więc bronić musimy się jedynie przed dwoma pozostałymi rodzajami: UVB, choć przedostaje się ich do nas jedynie ok.5%, i UVA. Skórę chronimy używając kremów z filtrem UV czy odpowiednich ubrań, ale aby chronić oczy musimy używać odpowiednich szkieł.  

  • UVA (315-400 nm) 
  • UVB (280-315 nm) 
  • UVC (100-280 nm) 

Poziom promieniowania UV jest uzależniony od wielu czynników. 

  • pory roku (w lecie, kiedy droga promieni słońca przez atmosferę jest najkrótsza, przedostaje się przez nią więcej promieni UV, a zimą, gdy słońce jest niżej nad horyzontem nawet w południe – mniej) 
  • pory dnia (mechanizm jest ten sam – im niższy kąt padania promieni słonecznych, tym więcej promieniowania UV blokuje atmosfera 
  • szerokości geograficznej (im bliżej równika, tym więcej UV dociera do ziemi) 
  • wysokości nad poziomem morza (każde 1000m wysokości to w przybliżeniu 10% wyższy poziom promieniowania UV na jakie jesteśmy narażeni) 
  • otoczenia, które odbija część promieni UV (roślinność odbija niecałe 10% światła UV, ale piasek już 15%, woda ok. 25% a świeży śnieg może nawet niemal podwoić ilość promieniowania UV) 

Chmury, wbrew temu co może się wam wydawać, w bardzo niewielkim stopniu zatrzymują promieniowanie UV i najrozsądniej jest przyjąć, że efekt jest pomijalny. 

Zbyt duża ekspozycja oczu na promienie UV może być źródłem wielu poważnych schorzeń. Od uszkodzeń siatkówki, poprzez ślepotę śnieżną do zaćmy. Warto zatem zadbać o właściwą ochronę oczu, żeby takich problemów się ustrzec. Pamiętajcie również o tym, że żadna z tych dolegliwości nie pojawia się nagle, wskutek kilku godzin spędzonych na słońcu bez okularów. To proces trwający długi czas, więc choć może wydawać się, że jeden dzień spędzony na słońcu bez spełniających odpowiednie wymogi okularów niewiele zmieni – tak nie jest.  

Najlepszą ochronę przed szkodliwym promieniowaniem zapewniają okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV400. Liczba 400 oznacza maksymalną długość fali, przed którą chroni filtr, co oznacza, że blokuje wszystko – od najkrótszych UVB po nawet najdłuższe fale UVA. Filtry o niższym oznaczeniu – na przykład UV380 – pozwalają się przedostać części promieniowania. 

Oczywiście na rynku jest wiele modeli okularów, które pomimo umieszczenia na nich oznaczenia UV400, nie oferują czasem żadnej ochrony. Pewność co do prawdziwości deklaracji producenta zyskacie tylko jeśli znajdziecie na okularach informacje dotyczące zgodności z normami regulującymi proces produkcji i testowania okularów i samych szkieł. Na samych okularach będą to oznaczenia CE lub ISO 9001:2000, a w dołączonej dokumentacji (na metce, pudełku itd.) powinna znaleźć się deklaracja o zgodności z jedną z norm:  89/686/EWG, EN 166:2001 lub EN 1836+A1:2009 . 

Najkrótsza odpowiedź brzmi – nie. Twierdzenie, że ciemniejsze szkła, bądź szkła w konkretnym kolorze skuteczniej blokują promieniowanie UV jest nieprawdziwe. Przyciemnienie szkieł pozwala zatrzymać część widzialnego spektrum światła słonecznego, jednak niewidzialne promienie ultrafioletowe bez problemu się przez takie szkło przedostają. Warto zatem nie dać się zwieść wrażeniu, że im ciemniejsze okulary, tym lepiej nasze oczy będą chronione – to bardzo powszechny błąd. 

Pomimo tego co przeczytaliście powyżej, nie można powiedzieć, że stopień przyciemnienia szkieł jest nieistotny. Wręcz przeciwnie. Choć samo przyciemnienie nie blokuje promieni, to ma bardzo istotną pośrednią rolę w ochronie wzroku. Im ciemniejsze bowiem szkła, tym bardziej rozszerzają się nam źrenice, i tym istotniejsze jest wówczas posiadanie filtra UV400 w szkłach.  

Stopień przepuszczalności zależny od przyciemnienia szkieł jest oznaczany cyframi od 0 do 4. 

Kategoria Ilość  pochłanianego światła Zastosowanie 
0-20% aktywność wieczorem lub nocą 
20-37% treningi w pochmurne dni 
37-82% uniwersalne, przy średnim lub niewielkim zachmurzeniu 
82-92% przy silnym nasłonecznieniu w bezchmurne dni 
92-97% aktywność na śniegu lub wodzie 

Szkła kategorii 0 lub 1 mają często szkła w kolorze żółtym lub pomarańczowym, a szkła o najwyższej kategorii – 4 – najczęściej wyglądają jak zupełnie czarne. Istotne jest też, żeby pamiętać, że w takich okularach, przepuszczających jedynie 3-8% światła nie wolno prowadzić samochodu czy jeździć na motocyklu, bo zbyt mocno ograniczają widoczność. Są jednak najbardziej pożądanym rodzajem okularów jeśli uprawiamy alpinizm i nasze oczy są narażone na bardzo ostre światło słoneczne odbijane przez śnieg. 

A co jeśli wiemy, że warunki w ciągu dnia będą się zmieniać? Wówczas należy sięgnąć po okulary ze szkłami fotochromatycznymi, które przyciemniają się w zależności od natężenia światła. Im ostrzejsze oświetlenie tym ciemniejsze stają się szkła.  

Poza walorami czysto estetycznymi, kolor przyciemnienia szkła ma aspekty praktyczne wpływając na to jak postrzegamy przez nie otoczenie.  

  • Żółte i bursztynowe szkła podnoszą kontrast w warunkach słabego oświetlenia i we mgle. Znakomicie sprawdzają się np. w czasie zimowych wędrówek przy dużym zachmurzeniu albo padającym śniegu. 
  • Szare szkła najmniej zmieniają postrzeganie kolorów 
  • Zielone i różowe szkła blokując większość niebieskiego światła pozwalają redukować zmęczenie oczu 

Choć zwykłe okulary słoneczne, przewidziane do użytku na co dzień mogą mieć soczewki zrobione ze szkła, to w okularach górskich, czy przewidzianych do jakiejkolwiek aktywności fizycznej soczewki muszą być z tworzywa. Do tego celu używa się niemal wyłącznie poliwęglanu, który jest niezwykle odporny mechanicznie, ale równocześnie nie jest tak kruchy jak szkło i niebezpieczeństwo rozbicia takiej plastikowej soczewki jest o wiele mniejsze. 

Użycie tworzyw sztucznych pozwala również na projektowanie okularów bez oprawek, lepiej przylegających do twarzy i lepiej chroniących oczy przed np. piaskiem czy kurzem. Takie soczewki są tez lżejsze, więc nawet duże okulary, zapewniające szerokie pole widzenia mogą być nadal lekkie. 

Najprostszym wyjściem jest stosowanie soczewek kontaktowych, które pozwalają używać dowolnych okularów w górach. Dostępne są również przyciemniane szkła korekcyjne z filtrem UV400, więc jeśli z jakiegoś powodu nie możecie lub nie chcecie używać soczewek – nic straconego. 

Mówiąc o kształcie okularów nie mamy na myśli kwestii estetycznych. Istotne przy wyborze okularów w góry jest to jaką aktywność mamy zamiar uprawiać. Podczas pieszych wędrówek górskich można z powodzeniem używać okularów o klasycznym kształcie, nie różniących się pod tym względem od okularów używanych na co dzień. Jeśli planujecie uprawiać w górach biegać albo jeździć na rowerze – wtedy określony kształt okularów ma znacznie większe znaczenie. Okulary o aerodynamicznym, zakrzywionym kształcie będą się trzymać bardziej stabilnie i nie spadną pod wpływem pędu powietrza na przykład jeśli spojrzycie w bok, czy do tyłu jadąc szybko na rowerze. Szeroko i szczelnie zasłaniające oczy okulary – podobnie do gogli – są również barierą dla kurzu, piasku, kamieni, małych liści i innym podobnych drobinek, które mogłyby w przeciwnym wypadku dostać się nam do oczu. 

Okulary lodowcowe mają – czasem odczepiane – boczne osłonki, które zupełnie zasłaniają oczy z boku, dodatkowo minimalizując ilość światła jakie do nas dociera. Taka blokada jest skuteczniejsza niż najbardziej nawet przyciemnione szkła.  

Jest jeszcze jeden, niezwykle specyficzny rodzaj okularów, których używa się w górach. Nie blokują promieni UV ani nie ograniczają ilości światła docierającego do oczu, ale w określonych okolicznościach są niezastąpione. Mowa o okularach asekuracyjnych używanych podczas wspinaczki przez asekurantów, czyli osoby ubezpieczające na stanowisku swoich wspinających się partnerów. 

Te okulary zbudowane są z pryzmatów, które dzięki odbiciu obrazu wewnątrz nich powodują, że asekurant widzi to co jest nad nim nie musząc zadzierać głowy do góry. Patrząc przed siebie widzi się obraz nad sobą. Przy długiej, wielowyciągowej wspinaczce, zmniejsza to znacząco ból mięśni szyi, który jest nieunikniony kiedy przez wiele godzin próbuje się obserwować poczynania wspinaczkowego partnera gdzieś powyżej. Choć zatem takie okulary nie chronią przed promieniowaniem ultrafioletowym ani nie pozwalają ulżyć oczom w ostrym słońcu – w tych konkretnych okolicznościach warto je ze sobą mieć. Zanim jednak zaopatrzycie się w takie okulary asekuracyjne, warto je od kogoś pożyczyć i wypróbować, bo u części osób korzystanie z nich może wywoływać zawroty głowy albo mdłości. 

W ofercie sklepu Sportano znajdziecie okulary wszystkich wiodących marek, takich jak POC, Bliz, Oakley, GOG, Quiksilver, UVEX, Dynafit, Julbo – łatwo zatem dobierzecie odpowiednie do swoich planowanych aktywności. Chcąc korzystać z nich podczas wspinaczki, biegu w górach czy jadąc na rowerze, warto dołożyć do nich pasek, który zapobiegnie zgubieniu ich jeśli zsuną się wam z twarzy.  

Polecane produkty