Recenzja butów do biegania ASICS Novablast 4 Paris

Rafał Krzeszewski 25.07.2024

Od wielu lat topowe marki sportowe prześcigają się w tworzeniu coraz bardziej innowacyjnych technologii, szukając nowych rozwiązań, które pozwolą stworzyć najszybszego, najbardziej amortyzowanego buta na rynku. Jednak dla nas biegaczy to połączenie dynamiki i sprężystość jest najbardziej pożądane. Ten zestaw cech znajdziemy w nowym modelu ASICS Novablast 4 Paris.

Nie ma co ukrywać, ale już przed pierwszą przymiarką ASICS Novablast 4 Paris , aż chce się mieć te buty. Są po prostu piękne i choć to subiektywna opinia to podobno podziela ją wielu innych biegaczy.

Do nowych butów trzeba się przyzwyczaić, dlatego pierwszy trening to klasyczny bieg ciągły na niskiej intensywności + kilka przebieżek. Od pierwszego kroku czuć lekkość oraz sprężystość buta i właśnie po to został stworzony! Miał być najbardziej uniwersalnym butem w stajni japońskiego producenta. 

Jeśli lubicie biegać spokojnie i długo – TAK, to dobry but dla Was. Jeśli szukacie buta, w którym można „dokręcić śrubę” na treningu i zrobić mocny trening tempowy lub szybkość – TAK, Novablast sprawdzi się idealnie. Jeśli marzy Wam się zakup pierwszej startówki na 5 km, 10 km, półmaraton, a Wasze tempo jest w okolicach 4:30-5:30/km – TAK, Novablast poradzi sobie bez problemu z takimi prędkościami.

W moim odczuciu po kilku pierwszych jednostkach treningowych Novablast 4 to świetny kompromis między startówkami, a Nimbusami, Kayano czy nawet Cumulusami.

Dla mnie osobiście jest ona bardzo wysoka jak na buty do biegania z kategorii treningowo-startowej. Na pięcie, jak i w przedniej części, czuć naprawdę dużą miękkość, co wpływa na naszą pewność przy lądowaniu oraz bezpieczeństwo na każdym treningu. A to wszystko dzięki piance FF Blast+ Eco. Dopisek Eco w tym przypadku oznacza, że znajdziemy tu 20% dodatek materiałów ekologicznych.

Drop 8mm w moim odczuciu jest najbardziej bezpiecznym dropem dla większości biegaczy. Nie za nisko, nie za wysoko. Przypomnijmy, że im niższy drop tym bardziej angażujemy rozcięgno podeszwowe, Achillesa oraz mięśnie łydki. Dla bardziej zaawansowanych biegaczy to nie problem, dla amatora już tak, dlatego „ósemka” jest pod tym względem optymalnym rozwiązaniem.

Co ciekawe, but damski jest niższy od męskiej wersji o 1 milimetr! 

  • męska wersja: 41,5-33,5mm
  • damska wersja: 40,5-32,5mm

Novablast to but przeznaczony dla biegaczy mających stopę neutralną. Choć nie znajdziemy tu takiej stabilizacji jak w serii butów GT-1000 lub GT-2000 to czuć, że szerokość cholewki, podeszwy oraz śródstopia tworzy jeden spójny element dający odpowiednie wsparcie dla stopy nawet najbardziej wybrednego biegacza. Gdy spojrzymy od góry na Novablasta, podeszwa w przedniej części jest zdecydowanie szersza od cholewki. Daje to duży komfort podczas przetoczenia i odbicia ze śródstopia. Stopa nie ucieka do środka, wszystko dobrze trzyma z każdej strony.

Dla wąskiej oraz „normalnej” stopy ten but będzie idealny. Osoby z szerszą stopą mogą mieć mieszane uczucia. Materiał cholewki jest dość sztywny, co z jednej strony jest dużą korzyścią, bo daje poczucie lepszego trzymania, jednak z drugiej strony, ten but nie jest przeznaczony dla każdego rodzaju stopy. Jak widać nie da się mieć wszystkiego.

Przewiewność w tym modelu jest na naprawdę dobrym poziomie. W przedniej części i na języku (a to rzadkość!) znajdziemy odpowiednią ilość perforacji (dziurek), przez które ucieka nadmiar wilgoci z buta. Biegając latem nie czułem tu problemu z grzejącą się stopą, obtarciami i nadmiernym poceniem.

Na zewnętrznych krawędziach buta, jak i w przedniej części na śródstopiu znajdziemy gumę AHAR Lo. Na suchych asfaltowych ścieżkach sprawdza się idealnie, gorzej wypada podczas deszczu i tu kolorowo już nie jest. Rzadkością jest bym wykonywał trening w deszczu, ale tak też się stało i przyznam, że każdy zakręt „brałem” na mniejszych prędkościach. Miękkość gumy powoduje, że jest ona bardziej śliska, dlatego lepiej wybierać ten model na treningi w pięknej, słonecznej aurze.

Ciężko znaleźć buta idealnego, który wpasuje się w każdy rodzaj treningu, jednak w ASICS Novablast 4 Paris możemy znaleźć naprawdę wiele z buta treningowego, jak i startowego. Interwały, tempo, zakres, rozbiegania, przebieżki, a nawet treningi ogólnorozwojowe na stadionie nie będą niczym obcym dla Novablasta. Świetnie sobie poradzi w każdej wymienionej jednostce. Dla mnie to najbardziej uniwersalny but w mojej szafie i gdy nie mam czasem pomysłu na trening, wiem, że Novablast będzie zawsze najlepszą opcją. 

Rafał Krzeszewski: Biegacz, trener, specjalista biegowy w sklepie Sportano. W przeszłości reprezentant Polski w lekkiej atletyce, multimedalista Mistrzostw Polski oraz rekordzista Polski. Rekordy życiowe:

    •  5 km: 16:18

    • 10 km: 33:38

    • Półmaraton: 1:16:57

    • Maraton: 2:50:48”

Polecane produkty