Spis treści:
Podczas kilkudniowego trekkingu lub w trakcie biwaku konieczne jest uzupełnianie zapasów wody. Problem w tym, że nie zawsze masz możliwość zrobienia zakupów w sklepie spożywczym, odwiedzenia schroniska lub skorzystania z ujęć wody przebadanych przez służby sanitarne. W takich sytuacjach najlepszym rozwiązaniem jest samodzielne uzdatnianie wody pitnej w terenie. Jak to zrobić? Przedstawiamy kilka praktycznych sposobów.
Ciało dorosłego człowieka w 60-70 % składa się z wody, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania komórek. Przyjmuje się, że zdrowa osoba w sile wieku, w normalnych warunkach powinna wypijać ok. 2 l płynów dziennie. Podczas aktywności górskich, intensywnie się pocimy i mamy przyspieszony oddech, więc utrata wody następuje szybciej niż zwykle. Gdy wędrujesz podczas upału lub przy podwyższonej wilgotności powietrza, ubytek jest jeszcze większy. W takich sytuacjach ludzki organizm może potrzebować nawet 4 lub 5 l wody na dzień. To dużo, zważywszy na to, że wybierając się w góry, zapasy wody nosisz na własnych plecach. Dlaczego odpowiednie nawodnienie organizmu w górach jest aż tak ważne? Bo podczas wędrówki, gdy bardzo szybko tracisz wodę, zagrożone może być Twoje zdrowie. W skrajnym przypadku, gdy ubytek jest większy niż 15% masy ciała, może to doprowadzić nawet do zgonu. Więcej w naszym poradniku:
Prawidłowe nawodnienie organizmu.Podczas dłuższej wędrówki może się zdarzyć, że konieczne będzie uzupełnienie
butelki turystycznej bądź bukłaka. Gdy na trasie mijasz źródełka albo strumyki, ich kryształowa toń kusi, by zaczerpnąć wody. Czy jednak jest to w pełni bezpieczne? Brak widocznej gołym okiem zawiesiny nie oznacza, że ciek wolny jest od zanieczyszczeń biologicznych lub chemicznych.Jeśli do wody dostały się odchody zwierząt, mogą w niej pojawić się pierwotniaki, które wywołują u ludzi biegunkę. W takim środowisku występują też bakterie, które mogą być przyczyną dolegliwości żołądkowych. Wspomniane przypadłości są nie tylko nieprzyjemne, ale skutkować mogą osłabieniem organizmu i zmusić Cię do zweryfikowania górskich planów.
Jeszcze większą ostrożność należy zachować, gdy przemierzasz szlaki w krajach tropikalnych, gdzie narażony/a jesteś na kontakt nie tylko z dużo groźniejszymi bakteriami, ale także z wirusami (np. wirusem żółtaczki pokarmowej).
Uzdatnianie wody pitnej w terenie to zabieg, dzięki któremu jesteś w stanie zminimalizować ryzyko takich zdarzeń.
Sposobów na uzdatnianie wody jest kilka. Oto przykłady rozwiązań, które sprawdzą się w trakcie takich aktywności, jak trekking czy survival.
Najprostszą metodą jest zagotowanie wody. Możesz to zrobić podczas wieczornego biwaku, jeśli odbywa się on w miejscu, gdzie nie ma zakazu rozpalania ognisk. Warunkiem jest posiadanie odpowiednich
naczyń turystycznych . Najlepiej szukać modeli o poręcznych gabarytach, wykonanych z lekkiego stopu aluminium lub z tytanu.Praktyczniejszym i bezpieczniejszym sposobem, będzie gotowanie wody na kuchence turystycznej, którą da się szybko i łatwo uruchomić – nie tylko w miejscu, gdzie planujesz nocleg, ale także podczas przerwyna szlaku.
Na jaką wersję postawić? Osoby ceniące wygodę, wybiorą jeden ze zintegrowanych zestawów do gotowania, z jakich słynie legendarna marka Jetboil (np.
Jetboil New MiniMo set carbon ). Patent ten polega na odpowiednim łączeniu palnika z garnuszkiem, który wyposażony jest w wymiennik ciepła (radiator). Dzięki przemyślanej konstrukcji, zintegrowane kuchenki turystyczne wyróżniają się bardzo wysoką wydajnością, co przekłada się na krótszy czas oczekiwania na wrzątek.Turyści, dla których priorytetem jest niska waga, wybiorą lekką kuchenkę w formie palnika, który nakręcany jest na
kartusz (np. Jetboil Mightymo silver , ważący zaledwie 95 g). Miłośnicy outdoorowych aktywności, którzy nie chcą pakować do plecaka kartusza, mogą postawić na minimalistyczne kuchenki na paliwo stałe. To rozwiązanie lżejsze i poręczniejsze w transporcie od turystycznych butli z gazem.Warto przy tym pamiętać, że na większych wysokościach ciśnienie jest niższe, więc woda zaczyna wrzeć zanim osiągnie temperaturę 100°C. Dlatego powinno się ją gotować przynajmniej kilka minut dłużej. Przyda Ci się też butelka turystyczna, w której zmagazynujesz przegotowaną wodę.
Innym sposobem na uzdatnianie wody, jest jej przefiltrowanie. Jakiś czas temu na turystycznych szlakach i biwakach popularność zaczęło zyskiwać urządzenie o nazwie LifeStraw. Ten osobisty filtr powstał z myślą o mieszkańcach rejonów świata, które mierzą się z deficytem wody pitnej. „Słomka życia”, która pozwala pić wodę bezpośrednio z rzeki, strumyka czy jeziora, otrzymała nawet tytuł Wynalazku Roku – przyznawany przez redakcję czasopisma Time. Szybko okazało się, że ten filtr do wody ma dużo szersze zastosowanie.
Ponieważ w outdoorze sprawdzają się rozwiązania minimalistyczne, turystom i osobom uprawiającym survival LifeStraw szybko przypadł do gustu, stając się podstawowym wyposażeniem wielu wypraw. Kluczowe znaczenie miały zarówno stosunkowo małe rozmiary (22 cm x ø 2,5 cm), jak i niska waga filtra (ok. 60 g).
Użyta w nim, specjalna membrana HollowFiber, pozwala na zatrzymanie wszelkich zanieczyszczeń, o średnicy większej niż 0,2 µm. To oznacza, że popularna słomka nie tylko radzi sobie z zanieczyszczeniami drobnocząsteczkowymi, ale też zatrzymuje do 99,99% bakterii oraz do 99,9% pasożytów i pierwotniaków.
Pojawienie się filtrów osobistych LifeStrow w pewnym sensie zrewolucjonizowało survival oraz aktywności górskie, bo dzięki nim można było znacznie odchudzić ekwipunek. Coś, co jeszcze nie tak dawno uchodziło za ciekawy gadżet, dziś nie wzbudza już sensacji. Na rynku dostępnych jest wiele rozwiązań pozwalających na uzdatnianie wody w terenie, a najpopularniejszy patent polega na wyposażaniu butelek turystycznych w tego typu filtry. Butelka z filtrem (np.
Lifestraw Go 2.0 z filtrem 1 l aegean sea czy Lifestraw Go 2.0 Steel z filtrem 1 l icelandic blue ) jest dużo wygodniejsza niż sama słomka, przy pomocy której pije się wodę bezpośrednio z górskiego strumyka czy jeziorka.Ta opcja uchodzi za dosyć wygodną, bo wspomniany środek nie zajmuje zbyt wiele miejsca w
plecaku turystycznym . Tabletki z reguły są w stanie wyeliminować zanieczyszczenia biologiczne (bakterie lub wirusy), jednak nie poradzą sobie z zanieczyszczeniami fizycznymi, a także chemicznymi. Nie jest to rozwiązanie dla osób niecierpliwych, bo na czystą wodę trzeba dosyć długo czekać, gdyż substancje aktywne muszą mieć czas na „zneutralizowanie zagrożeń”. Minusem jest też chlorowy posmak wody.Jeśli masz przed sobą kilkudniowy trekking lub survival, pomyśl o wygodnym sposobie na uzdatnianie wody. W sklepie Sportano.pl znajdziesz szereg akcesoriów outdoorowych, takich jak: naczynia i kuchenki turystyczne,
butelki turystyczne , a także butelki z filtrami. Sprzęt wiodących marek takich jak: Lifestraw, HydraPak, Coleman, Primus, Nalgene, czy Campingaz, podniosą komfort wędrowania i biwakowania oraz pomogą oczyścić wodę, a zatem zminimalizować ryzyko zatruć.