Co zabrać w góry jesienią?  

Rafał Czarnecki 04.09.2023 ( 18.10.2024 )

W przeciwieństwie do letnich wypraw, kiedy do plecaka pakujemy mniej sprzętu, wyjście w góry jesienią wymaga przygotowania się na różne scenariusze pogodowe. Odpowiednio dobrana odzież, obuwie oraz dodatkowe akcesoria turystyczne sprawią, że kapryśna aura nie stanie się przeszkodą w czerpaniu radości z wędrówki. Co zabrać w góry jesienią? Poniżej znajdziecie kilka podpowiedzi. 

Jesienią magnesem przyciągającym turystów mogą być malownicze pejzaże, przyozdobione barwnymi liśćmi drzew czy porannymi mgiełkami. Dla niektórych to najbardziej urokliwa część roku. 

Należy jednak pamiętać, że jest to pora przejściowa, czyli czas gdy lato zaczyna ustępować miejsca zimie – spada dobowa średnia temperatur, a do tego można się spodziewać zwiększonych opadów i to nie tylko deszczu. Co prawda w górach takich jak Tatry, śnieg może zaskoczyć nas także latem, ale takie załamania pogody uchodzą za anomalie i zwykle trwają krótko. Jesień w górach to czas, gdy powinniśmy spodziewać się zarówno ostatnich podrygów lata, jak i pierwszych oznak prawdziwej zimy. 

Obuwie turystyczne to zdecydowanie najważniejszy element górskiego wyposażenia. W dużej mierze to od niego zależy nasze bezpieczeństwo na szlaku. Jeśli w sezonie letnim zdecydowaliśmy się na modele niższe i lżejsze (tzw. podejściówki), to jesienią warto rozważyć powrót do klasycznych butów “za kostkę”. Wyższa cholewka zwiększa szanse na dotarcie suchą nogą do celu, gdy na trasie złapie nas ulewa lub zacznie sypać mokry śnieg. O tej porze roku dobrze jest ubrać buty wyposażone w wodoodporną membranę (np. GORE-TEX®), która będzie odpowiedzią na jesienną pluchę. 

Przed wyruszeniem w góry, warto też sprawdzić stan bieżnika. Jeśli ten jest już mocno wytarty, obuwie turystyczne może nie gwarantować odpowiedniej przyczepności na błocie. Więcej przeczytasz w naszym poradniku: Jakie buty trekkingowe wybrać

Co na siebie założyć, szykując się na górską wycieczkę? To pytanie zadają sobie miłośnicy trekkingu, niezależnie od poziomu zaawansowania. Trzeba mieć świadomość, iż błędy w doborze odzieży w najlepszym przypadku skutkować będą dyskomfortem podczas wędrówki, chociaż ich konsekwencje mogą też być dużo gorsze. Stara outdoorowa zasada mówi, że najlepiej ubierać się “na cebulkę”, bo mając przygotowanych kilka warstw, będziemy mogli na bieżąco reagować na zmieniającą się, wraz z upływem czasu oraz pokonywanymi przewyższeniami, pogodę. 

Bielizna turystyczna 

Na jesienną wycieczkę w góry warto wybrać bieliznę termoaktywną o właściwościach szybkoschnących. Zdecydowanie odradzamy natomiast noszenie ubrań z bawełny. Chociaż odzież bawełniana bywa bardzo miła w dotyku i pozwala skórze oddychać, to ma jedną istotną wadę – zamiast odprowadzać pot na zewnątrz, wchłania go i magazynuje. Gdy namoknie, staje się ciężka, fundując turystom nieprzyjemny, chłodny kompres.  

Na jaki rodzaj bielizny termoaktywnej się zdecydować? Można wybrać ubrania w góry uszyte z tkanin syntetycznych lub z wełny merino. Odzież turystyczna z materiałów syntetycznych szybciej wysycha i jest bardziej trwała. Merino jest za to przyjemne w dotyku i wyróżnia się właściwościami antybakteryjnymi, które pomagają neutralizować brzydkie zapachy.  

Jesień to dobry moment, by zamienić szybkoschnące syntetyki, na świetnie izolujące merino. Ta druga opcja mocno zyskuje na popularności, właśnie wtedy, gdy robi się chłodniej. Włókna wełny pozyskiwanej od owiec merynosów są tak skonstruowane, że skutecznie zatrzymują cząsteczki powietrza. W ten sposób tworzy się naturalna bariera, która chroni ciało przed utratą ciepła. 

Warstwa termiczna 

W tej grupie znajdą się ubrania w góry, które przydadzą się przy niższych temperaturach. Bluza trekkingowa z kapturem, polar czy lekka kurtka puchowa trekkingowa to elementy górskiej garderoby, z których latem zdarza się nam rezygnować. Jeśli jednak szykujemy się na jesienne wojaże, warto spakować do plecaka przynajmniej jedną z tych rzeczy. To, że na osłoniętej od wiatru i wypełnionej promieniami słońca nizinie jest ciepło, nie oznacza, że na spowitej chmurami grani, gdzie hula wiatr, nie zapanuje przenikliwy chłód. Wędrując późną jesienią, można też rozważyć ubranie kalesonów lub legginsów, które zadbają o komfort termiczny nóg. 

Warstwa zewnętrzna 

Kolejne z ważnych pytań brzmi: jakie spodnie w góry jesienią? O tej porze roku radzimy zamienić letnie szorty na modele z długimi nogawkami (w przypadku spodni z odpinanymi nogawkami, trzeba pamiętać by ten dodatek nie został gdzieś w szafie). Gdy spodziewamy się jesiennych przymrozków czy też przenikliwego wiatru, warto zdecydować się na spodnie turystyczne uszyte z materiału softshellowego. Jeżeli synoptycy ostrzegają przed porządnymi ulewami lub śnieżycą, można sięgnąć po bardziej zaawansowany patent outdoorowy i spakować do plecaka spodnie turystyczne z wodoodporną membraną

Przyda się też kurtka, której zadaniem jest ochrona przed wiatrem oraz deszczem. Jeśli zapowiada się polska złota jesień i pogoda rzeczywiście jest stabilna, powinien wystarczyć dobry softshell. Tego typu ubrania w góry zapewniają dobrą oddychalność, chroniąc jednocześnie przed przewianiem, a nawet niewielką mżawką. Nie będą jednak wystarczającym zabezpieczeniem, gdy nadciągnie ulewa. A skoro jesień dosyć często pokazuje swe deszczowe oblicze, warto zadbać, by w plecaku znalazła się kurtka turystyczna z wodoodporną membraną lub choćby klasyczna foliowa peleryna albo obszerna pałatka, która przed przemoczeniem ochroni również plecak. 

O dodatkowy komfort cieplny i bezpieczeństwo na szlaku pozwolą zadbać elementy garderoby i akcesoria, które nie zawsze zabieramy ze sobą w góry latem. Jesienią umieszczenie ich na liście sprzętowej, może okazać się kluczowe dla utrzymania właściwej temperatury organizmu i bezpiecznego powrotu z wycieczki. 

Czapka, rękawiczki i chusta 

Czapka pozwoli nam przetrwać powiewy przeraźliwie zimnego wiatru, na który musimy być przygotowani, jeśli zamierzamy wspiąć się powyżej górnej granicy lasu. Rękawiczki, dodatkowo przydadzą się w momentach, gdy trzeba będzie chwycić się przymarzniętych łańcuchów. Kompletując ubrania w góry, warto także pomyśleć o uniwersalnej chuście Buff, która np. pozwala zabezpieczyć szyję przed przewianiem. 

Termos i kaloryczny prowiant 

Jeśli szykujemy się na wędrówkę przy nieco niższych temperaturach, warto mieć możliwość sięgnięcia po rozgrzewający kubek herbaty lub kawy.  Dlatego jesień to czas, gdy w naszych plecakach butelki z wodą, a czasem także bukłaki ustępują miejsca termosom. Wędrówka we mgle i przy przenikliwym chłodzie może też oznaczać wyższy wydatek energetyczny, dlatego trzeba pamiętać o odpowiednio kalorycznym jedzeniu. Szczegóły w poradniku: Jedzenie w góry .  

Latarka czołowa 

Gwałtowna ulewa, którą postanowimy przeczekać w schronisku czy drobna kontuzja, skutkująca wolniejszym tempem marszu, mogą zweryfikować nasze plany. Pamiętajmy o tym, że jesienią dzień jest krótki, a powrót w ciemnościach nie jest ani przyjemny, ani bezpieczny. Niezależnie od zakładanej długości trasy, warto spakować do plecaka latarkę czołową.  

Stuptuty – dla ochrony spodni i butów 

Nawet porządne obuwie turystyczne – sięgające za kostkę i wyposażone w membranę, nie zagwarantuje, że podczas ulewy woda nie zacznie się po prostu wlewać do środka. Dlatego, jeśli wybieramy się w góry jesienią i spodziewamy się deszczu, warto skorzystać z dodatkowego wsparcia, jakie zapewniają stuptuty. Te praktyczne ochraniacze nie tylko osłaniają górną część cholewki, ale też zabezpieczają nogawki spodni przed przemoczeniem i zabrudzeniem, o które nietrudno w błotnistym terenie. 

Kije trekkingowe i raczki  

Ponieważ po jesiennych opadach na szlakach może być naprawdę ślisko, jeszcze bardziej docenimy wsparcie, jakie zapewniają kije trekkingowe. Dzięki nim dużo łatwiej jest złapać równowagę, gdy ścieżki pokryte są błotnistą mazią, a kałuże – po nocnych przymrozkach – skute zostały warstwą lodu. Wędrówka z kijkami to także skuteczny sposób na odciążenie kolan – co będzie zbawienne szczególnie wtedy, gdy na trasie są strome zejścia. Więcej w poradniku: Jakie kije trekkingowe wybrać?  

Gdy zamierzamy wędrować późną jesienią, nie zaszkodzi spakować do plecaka raczki. Nie zajmują one zbyt wiele miejsca, a jeśli okaże się, że w wyższych partiach gór zapanowała już zima, pomogą w bezpiecznym dotarciu do celu. 

Naładowany powerbank 

W górach rozładowany telefon może być przyczyną sporych problemów. Jeśli chcemy mieć pewność, że nawigacja zaprowadzi nas do celu, a telefon w krytycznym momencie nie odmówi połączenia się z ratownikami, dopilnujmy by w plecaku znalazły się: naładowany power bank oraz (co czasami może umknąć) wszystkie niezbędne przewody. 

Apteczka turystyczna  

Na koniec prezentujemy przybory, o których pamiętać powinniśmy przez cały rok, ale gdy wybieramy się w góry jesienią prawdopodobieństwo, że się przydadzą, jeszcze wzrasta. Dlaczego? Otóż w trudniejszych warunkach łatwiej o wypadek. A jeśli już do niego dojdzie, nie możemy liczyć na natychmiastową pomoc ze strony służb medycznych. Zdani jesteśmy na to, co spakowaliśmy do plecaka. W krytycznym momencie dobrze wyposażona apteczka turystyczna i wiedza z zakresu pierwszej pomocy są w stanie uratować czyjeś życie.  

Papierowa mapa, kompas i multitool 

Niebezpieczne mogą okazać się też szybko zapadające ciemności czy gęsta mgła, bo wtedy istnieje ryzyko, że stracimy orientację w terenie. Chociaż dzisiaj chętnie sięgamy po wsparcie elektroniki, powinniśmy mieć na uwadze, że ta bywa zawodna, a baterie w smartfonie, w trudnych warunkach potrafią się szybciej rozładować. Zalaminowana mapa turystyczna oraz kompas mogą więc okazać się ostatnią deską ratunku. Multitool przydaje się wówczas, gdy trzeba stawić czoła niespodziewanym awariom. Dowiedz się: Jak czytać kompas

Funkcjonalną odzież turystyczną , niezawodne obuwie w góry oraz sprzęt i akcesoria outdoorowe niezbędne na wyprawę w góry jesienią od topowych marek, np.: Jack Wolfskin, CampuS, Fizan, HOKA, Merrell, Columbia, LEKI, Under Armour, POC, Fjällräven, Alpinus, deuter czy Helly Hansen, znajdziesz na Sportano.pl.

Polecane produkty